W piżamie czy nago?

Spanie nago bywa uznawane za ekscentryczny wybryk, podczas gdy tak naprawdę jest rzeczą najnaturalniejszą na świecie. Sen “na golasa” niesie za sobą szereg korzyści – dla ciała, duch oraz naszych relacji z innymi – o czym przekonasz się, czytając nasz artykuł. Jeśli mimo wszystko wolisz mieć coś na sobie w nocy, wybierz strój, który będzie sprzyjał zdrowiu.

SEN W STROJU ADAMA 

Jest wiele argumentów przemawiających za tym, by – przynajmniej od czasu do czasu – wskoczyć pod kołdrę tak, jak nas Pan Bóg stworzył. Holenderscy naukowcy udowodnili, że obniżenie temperatury skóry powoduje, że zasypiamy szybciej i o wiele rzadziej przebudzamy się w trakcie nocy. Spanie w niższych temperaturach podnosi metabolizm i zapobiega postępowi cukrzycy. Pomaga również regulować gospodarkę hormonalną organizmu – m.in. utrzymać na niskim poziomie hormon stresu – kortyzol. Odsłonięta skóra lepiej się regeneruje. Dostęp powietrza ogranicza ryzyko infekcji. 

Na śnie “bez niczego” zyskuje też nasza psychika. Podobno taki sposób na odpoczynek  poprawia relację z własnym ciałem i pomaga utrzymać samoakceptację. Zakłada się, że efekt pod tym względem jest zbliżony do… korzystania z plaży nudystów.
“Rozebrany sen” świetnie sprawdza się też dla par. Kontakt “skóra do skóry” wpływa na zwiększenie wydzielania oksytocyny. Jesteśmy spokojniejsi, bardziej zrelaksowani. Dzięki wspólnemu spaniu nago, poprawia się nasza relacja oraz życie seksualne.

PIŻAMA JAK DRUGA SKÓRA 

Nie wszyscy lubią i nie wszyscy chcą “paradować nago” w sypialni. Piżama jest również wskazana w sytuacji, kiedy zmagamy się z chorobą. Odpowiednio dobrany materiał osłoni nas, ale też wchłonie nadmiar wilgoci w sytuacji, kiedy doskwiera nam gorączka. 

Jaką piżamę wybrać? Na pewno taką, w której ciało będzie swobodnie oddychać. Naturalna, przewiewna bawełna czy len, idealnie sprawdzą się w nocnych okolicznościach. Niektórzy chwalą sobie chłodny dotyk jedwabiu, zwłaszcza latem.  Tkanina, z jakiej zrobiona jest piżama powinna być miękka i gładka, dzięki czemu nie będzie powodować odgnieceń. Długość rękawków to kwestia indywidualna – dobierz takie, by było ci optymalnie ciepło. Odradza się natomiast spanie w skarpetach. Poza wyjątkowymi sytuacjami, przynosi to więcej szkody niż pożytku – m. in. przez blokowanie przepływu krwi. Stopy są również naszym podstawowym nocnym narzędziem do termoregulacji, szkoda ograniczać ich możliwości w tym zakresie. 

 MAJTKOM JUŻ PODZIĘKUJEMY

Piżama w paski, w serducha czy z koronką – wybór należy do ciebie. Natomiast lekarze coraz częściej mówią o tym, co pod nocną koszulą znaleźć się powinno, a właściwie… nie powinno. Mowa o majtkach. 

Spanie w majtkach nie jest wskazane zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. O korzyściach dla tych pierwszych pisze między innymi popularna blogerka Mama Ginekolog. Sen bez bielizny sprzyja zdrowiu intymnemu pań, ograniczając ryzyko zakażeń. U panów, spanie bez bokserek przekłada się pozytywnie na profilaktykę problemów z płodnością. 

CIAŁO WIE, CO DOBRE

Podobno tylko około 11% Polaków deklaruje, że sypia nago. Wśród tej grupy zdecydowanie przeważają mężczyźni. Co ciekawe, “sen sauté” wybiera co trzeci Brytyjczyk i co czwarty Amerykanin. Odrobinę mniej skłonni do spania bez niczego (9%) od nas są Niemcy. 

Niezależnie od tego, czy propozycja spania bez niczego jest dla Ciebie kusząca, zadbaj o to, by Twoje ciało było nocą otoczone wysokiej jakości materiałami. Piżama, poszewka i sama kołdra – niech będą naturalnie najlepszym wyborem, za który organizm na pewno się odwdzięczy.